W miniony piątek na Stadionie Miejskim odbył się zacięty mecz pomiędzy drużynami Podbeskidzie i Resovia Rzeszów w ramach 20. kolejki I ligi. Po emocjonujących 90 minutach spotkanie zakończyło się remisem 2-2. Podczas przerwy gospodarze prowadzili 1-0, ale goście zdołali odrobić straty i wywalczyć cenny punkt.
Relacja z meczu Podbeskidzie - Resovia Rzeszów
Ważne informacje o meczu:
Dnia 17 lutego 2024 roku o godzinie 14:00 na Stadionie Miejskim odbyło się starcie pomiędzy drużynami Podbeskidzie i Resovia Rzeszów. Sędzią głównym spotkania był Tomasz Marciniak. Mecz zakończył się remisem 2-2, a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1-0 na korzyść gospodarzy.
Sprawozdanie z meczu:
Zapowiadał się emocjonujący pojedynek na Stadionie Miejskim, a piłkarze obu drużyn nie zawiedli kibiców, prezentując wysoki poziom gry od pierwszego gwizdka sędziego. To Podbeskidzie wyszło na prowadzenie już w 7. minucie, gdy L. Etoundi skutecznie wykorzystał sytuację i umieścił piłkę w siatce, dając swojej drużynie prowadzenie 1-0.
Druga połowa to prawdziwa uczta dla fanów futbolu. W 53. minucie R. Kanach z Resovii Rzeszów wyrównał stan meczu po ładnym uderzeniu. Goście nie zamierzali się zatrzymywać i już w 57. minucie to oni wyszli na prowadzenie, gdy E. Muratović skutecznie pokonał bramkarza Podbeskidzia.
Mecz jednak nie był jeszcze rozstrzygnięty. W 73. minucie M. Sitek wyrównał wynik po skutecznej akcji gospodarzy, zapewniając emocje do samego końca spotkania.
Ostrzeżenia za faul towarzyszyły obu drużynom. Gospodarze mieli na swoim koncie żółte kartki dla B. Bida, S. Lusiusza, M. Ziolkowskiego i D. Mikolajewskiego. Natomiast goście otrzymali żółte kartki dla E. Muratovicia oraz B. Ciepieli.
Mecz zakończył się remisem 2-2, a obie drużyny mogą być zadowolone z osiągniętego rezultatu. Podbeskidzie zmierzy się w kolejnych meczach z Odrą Opole, Motorem Lublin oraz Zagłębiem Sosnowiec, natomiast Resovia Rzeszów czekają pojedynki przeciwko Zagłębiu Sosnowiec, Lechii Gdańsk oraz GKS-owi Katowice. Emocje towarzyszyły temu starciu i nie mogło być inaczej - piłka nożna potrafi zaskakiwać do samego końca.